partnerzy

facebook_page_plugin
  • baner4.png
  • baner2.png
  • baner5.png
  • baner1.png
  • baner3.png

Ksiądz, rabin, pastor i batiuszka. Niedzielna msza, studiowanie Tory w synagodze, nabożeństwo z nauczaniem Biblii i prawosławna liturgia. Tak wyglądało życie mieszkańców Gostynina, który przez długi okres swojej historii pozostawał miastem wielokulturowym i wielowyznaniowym. Bywały nawet lata, kiedy to Polacy stanowili mniejszość w wieloetnicznym Gostyninie. Ten bogaty i różnorodny świat przestał istnieć wraz z wybuchem II wojny światowej. Z dwunastotysięcznej społeczności nie przeżyła blisko połowa, a miasto stało się jednolite etnicznie. I choć ludzie zniknęli, to ślady bogatej historii miasta przetrwały.

Park został założony w 1885 roku. Powstał wówczas ogród na wzór wiedeński, z restauracjami, kawiarniami, pawilonem koncertowym, kręgielnią oraz basenem. Całości kompozycji dopełniała menażeria zwierzęca i urokliwa sadzawka. Przed I wojną światową w parku, zimą, funkcjonowała najbardziej elegancka w Krakowie ślizgawka z najdroższymi w mieście biletami wstępu. Po I wojnie światowej, w związku z rozbudową Krakowa, powierzchnia parku została w znacznym stopniu zmniejszona. Spowodowało to zniszczenie jego pierwotnej zabudowy i kompozycji parku. Ostatnio los uśmiechnął się do parku, poddano go bowiem w zeszłym roku rewitalizacji. Wśród stojących tutaj od 1974 roku abstrakcyjnych rzeźb pojawił się plac zabaw, czytelnia plenerowa oraz stoły piknikowe. Utworzono także łąki bylinowe, które dzięki przemyślanej kompozycji będą zdobić park od wiosny, aż do późnej jesieni. Odnowiona została również sadzawka z fontanną.

Jesień idzie, nie ma na to rady. Dlatego na kolejna wycieczkę zapraszamy was do Topiła, sennej osady robotników leśnych położonej wgłębi Puszczy Białowieskiej, nad rzeką Perebel, zaledwie trzy kilometry od granicy z Białorusią. Ostatnio zaszło tam wiele zmian. Pojawiła się nowoczesna infrastruktura turystyczna z wiatami i polaną ogniskową, ścieżka zdrowia, mini skansen kolejki leśnej, dwie ścieżki edukacyjne no i oczywiście najnowsza trasa TRInO. Spacer wokół zalewu, bliskość wodnego ptactwa i dzikiej przyrody mieniącej się kolorami jesieni oraz ujmująca cisza z pewnością ukoją skołatane nerwy, a jesienny las uraczy was swoimi darami. Wszak grzybów i jagód tutaj nie brakuje.

Będąca stolicą Słowacji Bratysława wciąż pozostaje w cieniu pobliskiego Wiednia i bardziej znanej w Polsce czeskiej Pragi. Czy słusznie, teraz możecie sami się o tym przekonać wybierając się nad Dunaj i odbywając spacer po uliczkach bratysławskiego Starego Miasta.

 

Południową część historycznego centrum miasta zamyka Hviezdoslavovo námestie, jeden z najbardziej znanych placów Bratysławy, pełen urokliwych restauracji i kawiarń. Stąd łatwo dotrzeć do głównego placu miasta, na Hlavné námestie. Rozejrzyjcie się dookoła, bo mnóstwo tu wspaniałych kamienic i budowli, z których na  szczególną uwagę zasługuje wiekowy ratusz  – najstarszy w kraju i jeden z najstarszych budynków w mieście oraz fontanna Maksymiliana – wizytówka Bratysławy, miejsce tradycyjnych spotkań zarówno mieszkańców miasta, jak i przyjezdnych.

 

Spacerując ulicami Venturską i Michalską, prędzej czy później trafimy pod Bramę Michalską – jedyną do dziś zachowaną bramę miejską. Zaś za bramą, skręcając w lewo dojdziemy do przecinającej Stare Miasto ulicy Staromiejskiej, a następnie idąc dalej prosto trafimy do położonego na wzgórzu bratysławskiego zamku. Odbudowany w latach 50. ubiegłego wieku mieści obecnie zbiory Muzeum Historycznego. Warto było? Dajcie nam znać jak wrócicie:)

Szanowni Państwo, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji w Polityce Prywatności.

Akceptuję pliki cookies