Razem z Zespołem Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego zapraszamy w podróż po Powidzkim Parku Krajobrazowym. Celem powołania Parku była ochrona i zachowanie krajobrazu młodoglacjalnego o dużym zróżnicowaniu form, którego główny element stanowi zespół kilkunastu jezior polodowcowych, przeważnie o charakterze rynnowym (w tym największe jeziora regionu: Powidzkie i Niedzięgiel), ze zbiorowiskami podwodnych łąk ramienicowych, licznymi gatunkami ryb i dogodnymi warunkami do bytowania ptaków, a także ochrona stanowisk rzadkich roślin wodno-błotnych. Trasa TRInO poprowadzi nas wokół jeziora Wilczyńskiego, terenami leśnymi, rolniczymi oraz ścieżką dydaktyczną „Mrówki”. Zobaczymy miejsca, gdzie przyroda przeplata się z historią. Serdecznie zapraszamy i do zobaczenia na trasie!
Pierwsza wzmianka o Opocznie pochodzi z 1284 roku i dotyczy nazwy „Opocza”, wspomnianej w dokumencie Leszka Czarnego dla kolegiaty sandomierskiej. „Opocz” oznaczało wówczas osadę położoną na opoce czyli skale wapiennej. Z czasem wzmocniono tę nazwę przez dodanie przyrostka -no. Okres świetności miasta przypada na czasy panowania Kazimierza Wielkiego. Monarcha ten w 1365 r. nadał mu prawo magdeburskie i rozszerzył jego obszar. Nowe osiedle zostało otoczone murami obronnymi i fosą. Oprócz tego wzniesiono w nim zamek, zbrojownię, dwór wójtowski, kościół św. Bartłomieja, sukiennice, pojawiły się liczne domy mieszczańskie. Kres prospericie przyniósł miastu Potop Szwedzki. W Opocznie pozostało zaledwie 20 domów, 11 rzemieślników, a targi zupełnie ustały. Okres stagnacji trwa do połowy XIX wieku. W 1880 r. zostają uruchomione funkcjonujące do dziś Zakłady Płytek Ceramicznych, a 5 lat później dociera do miasta kolej. Po II wojnie światowej Opoczno staje się lokalnym ośrodkiem przemysłu, administracji i kultury. W latach 70-tych wybudowany zostaje kombinat włókienniczy, obecny „Optex” S.A. oraz rozwija się, pracujący na bazie produktów miejscowego rolnictwa, przemysł rolno-spożywczy.
Rumia prawa miejskie otrzymała dopiero w październiku 1954 r. Jednak historia wsi, które weszły w jej skład, sięga znacznie dalej. Zagórze, położone w malowniczej i zacisznej dolinie Zagórskiej Strugi, jest otoczone morenowymi wzgórzami Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Pierwsza wzmianka o tej osadzie pochodzi z 1342 r., gdy jej nazwa została wymieniona w przywileju wydanym przez wielkiego mistrza krzyżackiego. Już w średniowieczu wieś była dobrze rozwinięta przemysłowo. Od końca XIV w. do niemal II wojny światowej mieszkańcy wykorzystywali niewielką rzekę o górskim charakterze do budowy młynów, tartaków czy kuźnic wodnych. Zbudowana w XIX w. międzynarodowa linia kolejowa przywiodła do tego zakątka pierwszych zagranicznych kuracjuszy, a ówczesne Sagorsch zaczęło się pojawiać na pruskich pocztówkach.
Trasa „Śladami dawnego Zagórza”, opracowana przy współpracy Dariusza Rybackiego, miłośnika i popularyzatora historii, autora serialu dokumentalnego „Śladami dawnej Rumi”, tropi miejsca przypominające o przeszłości tej najpiękniej położonej rumskiej dzielnicy. Historii, którą nawet sami mieszkańcy nie zawsze znają i dla której poznania warto zjechać z głównej drogi wiodącej z Trójmiasta na północ. Można tu spojrzeć na okolicę z szerszej perspektywy i posłuchać, o czym szumią drzewa nad Zagórzanką. To doskonała okazja, by zobaczyć, gdzie niegdyś pracowały młyny, stała leśna kawiarnia czy przydrożna karczma. Warto poznać tajemnicę pewnego pomnika, poszukać śladów niemieckich dział i zanurzyć się choć na chwilę w las i ścieżki spacerowe pamiętające XIX-wiecznych kuracjuszy.
W związku ze zbliżającą się kolejną rocznicą Odzyskania przez Polskę Niepodległości zapraszamy Was na wyjątkową trasę TRInO, która powstała w ubiegłym roku dla uczczenia 100. rocznicy tego wielkiego dla Polaków wydarzenia. Nietypowość trasy polega na tym, że składa się na nią 100 PK, podzielonych na 4 odcinki po 25 PK każdy. Trasa prowadzi od Cytadeli Warszawskiej do Belwederu, co symbolicznie pokazuje drogę polityczną i niepodległościową marszałka Józefa Piłsudskiego. Jest to trasa dla wytrwałych, gdyż zgodnie z założeniem jej autorów powinna być pokonana za jednym razem (ok. 15 km), przy potwierdzeniu wszystkich 100 PK, co dotychczas nie było praktykowane w turystycznych InO. Trasa została poprowadzona po najbardziej atrakcyjnych terenach Warszawy, pokazując jej historię oraz miejsca związane z wydarzeniami i zasłużonymi osobami walczącymi o odzyskanie niepodległości, w tym z pobytem i działalnością w stolicy Józefa Piłsudskiego. Kolejną niepowtarzalnością tej trasy jest to, że odcinek II trasy tworzą sami uczestnicy, zatem tak naprawdę każde z przejść jest niepowtarzalne i przez to jeszcze bardziej ekscytujące. Oczywiście, trasę można pokonać na raty. Wybór zależy od Was. Niemniej zachęcamy do podjęcia wyzwania, życząc udanego spaceru w świątecznej atmosferze na ulicach i miejscach Warszawy.